O mnie

Moje zdjęcie
Prace prezentowane na blogu są moją własnością. Bez mojej zgody proszę ich nie publikować i nie powielać. Będę jednak szczęśliwa, gdy staną się inspiracją do tworzenia nowych projektów.

czwartek, 6 października 2011

2. BAJKI. Iwan Kryłow (Stanisław Komar, tł.)

WILK W PSIARNI

Wilk, chcąc się w nocy dostać do owczarni,
Znalazł się w psiarni.
Wszczął się hałas w psiej zagrodzie.
Tuż zwęszywszy bestię złą,
Psy, szczekając zajadle, do bitki się rwą.
Psiarczyki krzyczą: "Złodziej! Gwałtu! Złodziej!"
Wraz wrota zawarto w psiarni.
Jakby w piekle w niej zawrzało!
Bieganina: ten z fuzją, inny śpieszy z pałą.
Wołają "Ognia!" - Przynieśli pochodnie.
W kącie wilk siedział przytulony zadem,
Kłapiąc zębami, najeżywszy sierść.
Ślepiami, zda się, chciałby wszystkich zjeść.
Lecz tu ma do czynienia nie z bezbronnym stadem,
Tutaj go czeka odpłata za zbrodnie,
Za owce, za barany.
Więc przydybany,
W te się chytrzec wdał rozmowy:
"Przyjaciele - jął mówić - po co taki szum?
Ja wasz dawny swat i kum,
Nie kłócić się, lecz z wami zjednać się gotowy.
Zapomnijmy, co było, stwórzmy wspólny ład!
Nie tylko odtąd nie tknę waszych stad,
Lecz wspólnie z wami obronię je w biedzie.
Wilczą wam przysięgę składam,
Że ja..." - "Posłuchaj no, sąsiedzie -
Myśliwiec w dyskurs mu wpada -
Mądryś, lecz i ja głowy nie mam od parady.
Już dawno wilczej świadomy natury,
Z wilkiem nie wchodzę w układy,
Aż obedrę go ze skóry.
Takie są moje zwyczaje".
I wypuścił na wilka psów rozjadłych zgraję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz